Metoda Wima Hofa - opis po polsku

OGÓLNIE O METODZIE Wima Hofa

Przetłumaczę dzisiaj tekst ze strony High Existance - Wim Hof Method, na której Wim oficjalnie zezwolił na publikację i propagowanie swojej metody.

We wstępie przeczytacie, m.in. o tym, że metoda ta czerpie z tybetańskiej medytacji Tummo (tłum. wewnętrzne gorąco/ogień), podobnej do kierowania energią w jodze kundalini oraz z innych form jogi i pranayamy (nauki oddychania, czerpania życiowej energii).

Swoją technikę określa jako "pochodzącą z zimnej, twardej natury", bo w takich okolicznościach ją testował i w nich stawał się coraz silniejszy oraz bardziej wytrzymały na niskie (a z czasem także wysokie) temperatury.

Efekt podobny jest do tego, który pojawia się przy hiperwentylacji, ale nie obejmuje jej negatywnych skutków (chyba, że praktykujemy niewłaściwie). Dostajemy zastrzyk energii, wzrasta moc, ciało i jego komórki zostają dobrze natlenione.

Tekst jest długi, opatrzyłam go także moimi komentarzami dot. tego,co wydało mi się ważne w kwestii bezpieczeństwa. Warto przeczytać całość (mi też się nie chciało ;) ) - zrobisz to raz, zapiszesz sobie krótko w punktach instrukcję i wprowadzisz w życie. Możesz też skorzystać ze skróconej listy, którą umieściłam na końcu tekstu.
No, to duży kubek herbaty i do dzieła!

INSTRUKCJA czyli jak krok po kroku stosować technikę Wima


  1. Usiądź wygodnie i zamknij oczy

    Usiądź w pozycji medytacyjnej, takiej, która jest dla ciebie najwygodniejsza. Upewnij się, że możesz dobrze "otworzyć klatkę piersiową", bez uczucia napięcia. Zalecane jest wykonanie sesji oddechowej zaraz po przebudzeniu, gdy żołądek jest jeszcze pusty.


    Mój komentarz: jeśli drętwieją ci nogi lub ból jest nie do zniesienia przy siadach na piętach, ze skrzyżowanymi nogami itp., usiądź na skraju krzesła z wyprostowanymi plecami i grzbietami dłoni swobodnie spoczywającymi na kolanach. Proste są wtedy, gdy masz uczucie wydłużania kręgosłupa, więc mostek owszem do przodu, ale nie za cenę tworzenia napięcia między łopatkami. Wyobraź sobie, że kręgosłup na całej linii zbudowany jest z ruchomych klocków, a Twoim zadaniem jest ułożyć je jeden na drugim i zbudować między nimi przestrzenie. Pomaga w tym wyciąganie czubka głowy do sufitu. Barki delikatnym ruchem"zabierz" do tyłu i ściągnij w dół.

  2. Rozgrzewka

    Weź bardzo głęboki wdech, tak głęboki, aby odczuć od wewnątrz nieznaczny nacisk na splot słoneczny. Przytrzymaj przez chwilę powietrze (zamknij głośnię, ale nie zaciska jej!), następnie opróżnij płuca, pozostań na moment na wydechu. Upewnij się, że nie zalegają w płucach resztki powietrza. Powtórz 15 razy.


    Mój komentarz: jeśli nie miałeś wcześniej styczności z żadnymi technikami oddechowymi, bardzo ważne jest, abyś przy wdechu napełniał najpierw brzuch i dopiero szedł w górę do płuc, oskrzeli, poczuł że powietrze 'unosi" twoje ramiona, "wypełnia szyję", przestrzenie między łopatkami. UWAŻAJ! Gdy za bardzo się starasz, bardzo prawdopodobne, że napniesz szyję, barki, a może nawet dłonie czy nogi.

  3. 30 Oddechów Mocy ( Power Breaths)

    Wyobraź sobie, że dmuchasz balon. Weź wdech przez nos, wydychaj ustami w krótkich, mocnych dmuchnięciach. Brzuch utrzymaj wypchnięty do przodu przy wdechu i wciągany do wewnątrz przy wydechach. W pełni używaj swojej przepony oraz utrzymuj stałe tempo.


    Zamknij oczy, potwórz ok.30 razy lub do momentu, gdy poczujesz,że twoje ciało nasycone jest tlenem, efekty, które możesz odczuwać to lekkie zamroczenie, mrowienie w ciele, elektryzujące, nagłe fale energii.

  4. Przeskanuj swoje ciało

    Podczas 30 oddechów mocy skanuj swoje ciało i stań się go świadomy. Prowadź swoją uważność w dół i w górę ciała, za pomocą intuicji poczuj, w których partiach brakuje energii, a w których jest jej za dużo, gdzie są blokady. Wyślij energię/ciepło do zablokowanych miejsc. "Rozpuszczaj je" i wchodź w nie głębiej. Wstrząsy, traumy i różne niewyrażone emocje mogą teraz wyjść na powierzchnię. Podobnie dzieje się przy podnoszeniu energii kundalini. Poczuj całe twoje ciało, wypełnij je ciepłem i miłością, poczuj jak spala się to, co negatywne.


    Często ludzie zgłaszają, że widzą wirujące kolory i inne obrazy. Jeśli ich doświadczysz, wejdź w nie, obejmij, zlej się z nimi. Poznaj ten wewnętrzny świat oraz jak to, co widzisz powiązane jest z blokadami i napięciem w twoim ciele.

  5. Zatrzymanie
    Po serii 30 szybkich oddechów, jeszcze raz nabierz powietrza tak, aby maksymalnie napełnić płuca, nie używając przy tym zbyt dużej siły. Następnie wypuść całe powietrze i trzymaj wydech tak długo, jak potrafisz. Przyciągnij lekko brodę do mostka, aby zapobiec ponownemu nabraniu powietrza. Zrelaksuj się zupełnie i otwórz wszystkie kanały energetyczne. Zwróć uwagę na to jak tlen rozprzestrzenia się po twoim ciele.Trwaj na bezdechu do pierwszego bezwarunkowego odruchu, który poczujesz w klatce piersiowej.

  6. Oddech regeneracyjny
    Weź pełny, długi wdech, poczuj jak rozszerza się twoja klatka piersiowa. Usuń wszelkie napięcie z okolic splotu słonecznego. Na pełnym wdechu wstrzymaj powietrze. Opuść brodę do mostka, trwaj tak ok. 15 sekund. Zwróć uwagę, że możesz kierować energią za pomocą uważności. Przeskanuj teraz swoje ciało w poszukiwaniu braku koloru, napięcia i blokad. Poczuj granice tych napięć, wejdź w nie, napełnij je energią. Poczuj, jak wypalają się ograniczenia, ciemne miejsca wypełniają się światłem. Relaksuj się odczuwając coraz więcej, schodząc głębiej w ciało, odpuść wszystko. Twoje ciało wie lepiej niż ty.


    Po tych 15 sekundach pierwsza  runda jest zakończona.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Zaczynaj jednym lub dwoma cyklami, najlepiej codziennie. Po kilku dniach możesz dodać kolejne. Gdy już będziesz czuł się komfortowo wstrzymując oddech, możesz dodać ćwiczenia. Pracuj maksymalnie do 15 minut lub wykonuj 6 rund z ćwiczeniami.

Jeśli poczujesz się słabo lub coś cię zaboli, połóż się na plecach. Oddychaj spokojnie i nie wracaj już do ćwiczeń.

KONIECZNIE zarezerwuj 5 minut, aby na koniec położyć się w relaksie i jeszcze raz "przeskanować" swoje ciało.

W SKRÓCIE: 
  1. Rozgrzewka. 
  2. 30 oddechów mocy - "dmuchanie balona". 
  3. Pełny wdech.
  4. Pełny wydech, zatrzymanie na bezdechu do pierwszego odruchu klatki piersiowej. 
  5. Pełny wdech i zatrzymanie na 10-15 sekund. 
  6. Jeśli chcesz - powtórz cykl. 
  7. Zakończ 5 minutowym relaksem w leżeniu.
 
Komentarz do tekstu: to, co masz przed oczami to tłumaczenie instrukcji, a nie moje porady. Jeśli masz zamiar próbować tego w domu, rób to rozważnie, zawsze bacznie się obserwując.

Nic na siłę, efekt ma być pozytywny, samopoczucie dobre. Jeśli zaczniesz z mniejszą ilością oddechów niż zalecane 30, to też będzie w porządku. Każdy jest indywiduum, mi na pewno pomogła znajomość podstaw kundalini jogi, pranayamy oraz lata praktyki jogicznej i medytacyjnej. Korzystajmy z takich odkryć z głową i odpowiedzialnie!

Powodzenia i NA ZDROWIE :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Asany przy skręconej kostce unieruchomionej gipsem

Ujjayi pranayama i joga w czasie przeziębienia